Ustawa o prawie autorskim nie podaje definicji programu komputerowego. W związku z tym musimy posłużyć się definicją wypracowaną w USA, zgodnie z którą program komputerowy to „zestaw wyrażeń albo instrukcji do wykonania bezpośrednio lub pośrednio przez komputer w celu wywołania określonego rezultatu”. Ten zestaw wyrażeń albo instrukcji jest zawarty w kodzie źródłowym. Kod źródłowy stanowi zapis programu komputerowego przy pomocy określonego języka programowania.
Od strony czysto technicznej, program komputerowy to wyrażony w słownej postaci ciąg instrukcji/komend, sekwencji znaków przeznaczony dla urządzenia (komputera), które wywołują jakąś akcję.
Oprogramowanie komputerowe (aplikacja mobilna) może być przedmiotem prawa autorskiego – szczególnie ze względu na elementy z jakich się składa – a składa się z wielu i nie można ich wykluczyć biorąc pod uwagę całość oprogramowania.
Aby program komputerowy mógł zostać uznany za utwór musi spełniać definicję utworu zawartą w ustawie o prawie autorskim. Zgodnie z art.1. ustawy o prawie autorskim przedmiotem prawa autorskiego jest każdy przejaw działalności twórczej o indywidualnym charakterze, ustalony w jakiejkolwiek postaci, niezależnie od wartości, przeznaczenia i sposobu wyrażenia (utwór). Programy komputerowe zostały odrębnie uregulowane od innych utworów. Zgodnie z tym, co stwierdził ustawodawca w art. 74 Prawa autorskiego, programy komputerowe podlegają ochronie, jak utwory literackie.
Nie każdy program komputerowy (lub jakiekolwiek inne dzieło) będzie utworem – nawet wtedy, gdy umowa nazywa dany program dziełem. O tym kto posiada prawa autorskie do oprogramowania decyduje przede wszystkim kwalifikacja prawna programu jako utworu.
Stronę internetową musimy podzielić na dwie części. Pierwszą częścią jest „layout”, a drugą jest „back-end”. Layout strony, czyli potocznie mówiąc jej wygląd dla odbiorcy jest przedmiotem prawa autorskiego i należy uznawać ją za utwór.
Nieco inaczej sprawy się mają w przypadku „Back-endu”, czyli tego co sprawia że strona działa, a co dla odbiorcy jest niewidoczne.
Strona internetowa w pewnym stopniu przypomina program komputerowy, ponieważ do jej powstania niezbędne jest wykorzystanie szeregu poleceń i formuł w sztucznym języku programowania. W praktyce orzeczniczej bardzo często sądy uznają, że strona internetowa nie jest programem komputerowym. W wyroku z 2007 r. Sąd Apelacyjny w Warszawie uznał stronę internetową www.panoramafirm.pl za „utwór elektroniczny” lub zbiorowy „utwór informatyczny” – choć nie wiadomo do końca czym takie utwory pod prawnym względem miałyby być.
Przesądzającym o statusie prawnym strony internetowej jako programu jest więc to jakie technologie zostały wykorzystane do jej stworzenia. Przyjmuje się, iż strona wykonana w samym HTML nie spełnia definicji programu komputerowego, gdyż język HTML nie zawiera bowiem wyrażeń albo instrukcji, które mogą zostać wykonane przez komputer, a służy tylko do opisu struktury dokumentu. Podobnie sprawy mają się z CSS, który jest językiem arkuszy stylów. Inaczej się sprawy mają jeśli chodzi o JavaScript lub PHP. Kod stworzony w tych językach może być uznany za utwór komputerowy w świetle obecnej doktryny.
Warto zadbać więc o prawidłową treść umowy na stworzenie strony internetowej. W przypadku sporu, jeśli powyżej omówione kwestie zostaną pominięte interpretacja umowy będzie utrudniona.
Radca prawny IP LL.M.